nie jestem kosmitą mam zespół aspergera
A zatem udało się :-) Po wielu perypetiach ruszył nasz projekt na PolakPotrafi.pl :-) Zapraszamy i prosimy o wspieranie książki :-)
Zamiast budować ufną więź z otoczeniem, opartą o świadomość swoich, najbardziej podstawowych potrzeb,najczęściej dziecko dowiaduje się, że musi chodzić
Zespół Aspergera to specyficzne, całościowe zaburzenie rozwojowe mieszczące się w spektrum autyzmu. Nie istnieje nic takiego jak choroba Aspergera - jest to zaburzenie, chociaż termin choroby zdarza się w mowie potocznej. Osoby dotknięte syndromem Aspergera mają problemy w kontaktach z otoczeniem i nie akceptują zmian.
Zdiagnozowano u mnie Zespół Aspergera co robić ? Witam. Kilka dni temu byłem u lekarza Psychiatry xd No iPsychiatra zdiagnozował u mnie Zespół Aspergera ;( Jest to podobno choroba psychiczna polegająca na tym że ma się poważne problemy z komunikacją z rówieśnikami (Zarówno werbalną jak i niewerbalną) Do tego dochodzi to że się ma specyficzny , nietypowy tok myślenia i
Nie jestem kosmitą mam zespół aspergera. 220 zł Zespół Aspergera co nauczyciel wiedzieć powinien. 15 zł
nomor luar negeri gratis untuk whatsapp tanpa aplikasi. „Normalność, to droga utwardzona, ale kwiaty na niej nie rosną” – powiedział Van Gogh, który – rzecz jasna – normalny nie był, był kosmitą. Niedawno byłem świadkiem, jak Pewna Pani oznajmiła głośno: „nienawidzę Żydów”! – A dlaczego? – dopytałem z ciekawości. – Bo oni tak się kiwają i szybko mówią coś pod nosem, kiedy się modlą – wyjaśniła. Zatem Żydzi są kosmitami, zresztą Pewna Pani także, bo zauważyłem jak rozmawia ze swoim psem… Facet siedzi w kawiarni przy kawie i gapi się w okno, a nie w smartfona, nie w tablet czy laptop… – On na pewno jest kosmitą… Młody chłopak wsiada do autobusu z wielkim uśmiechem na twarzy. – Już wszyscy wiedzą: k o s m i t a … Normalność, to my. Inni – irytują, drażnią, w najlepszym przypadku – nas dziwią. Ci inni, to kosmici właśnie. Joanna Ławicka napisała książkę pod tytułem „Nie jestem kosmitą. Mam zespół Aspergera”. Czy rozpoznajemy wokół siebie osoby z zespołem Aspergera? Jacy są? Dziwni, drażniący, z innej planety? Czy może jednak całkiem podobni do nas, niekosmici?… Przede wszystkim pierwsza ważna rzecz, która „W nie jestem kosmitą…” zostaje wyjaśniona, to pojęcie autyzmu. Autyzm kojarzy się najczęściej z obrazem osoby, która w ogóle nic nie mówi, kiwa się, patrzy gdzieś w bok z nieobecnym wyrazem twarzy, sprawia wrażenie, że nic do niej nie dociera, która potrafi nagle nerwowo krzyknąć, lub machnąć rękoma… Otóż autyzm ma bardzo szerokie tak zwane „spektrum”, w którym wyróżnia się również osoby z tytułowym zespołem Aspergera. Zacytuję definicję, którą autorka podaje za wybitną psychiatrą Lorną Wing, a więc „spektrum autyzmu” – „Tak nazywa się dziś grupę problemów rozwojowych, w przebiegu których u dzieci, młodzieży i dorosłych obserwuje się charakterystyczne trzy objawy: trudności w relacjach społecznych, zaburzenia w komunikacji z innymi ludźmi oraz niezwykle usztywnione wzorce zachowań i zainteresowań”. Ławicka dużą wagę przywiązuje do trudności w komunikacji. Uzmysławia, że to nie dotyczy wyłącznie przekazu mówionego – słownego, ale także niewerbalnego, czyli tzw. mowy ciała – postawy, gestów, spojrzenia, mimiki. Udana komunikacja buduje udane relacje, a za to odpowiadają obie strony. Może nawet większą odpowiedzialnością za dobrą komunikację obarczyłbym osoby „bez zespołu”, którym łatwiej zrozumieć, że ktoś może być inny. Niestety nie uczymy się zasad komunikacji z drugim człowiekiem, a to przecież podstawa funkcjonowania w społeczeństwie, bez tej umiejętności mamy tyle konfliktów i nieporozumień, których nigdy mogłoby w ogóle nie być. To dramat, ludzie nie potrafią się porozumiewać. Nie potrafimy słuchać ze zrozumieniem, nie potrafimy mówić do siebie zrozumiale, nie ma w nas chęci zrozumienia drugiego człowieka i nie ma w nas chęci włożenia minimum wysiłku, by chcieć być rozumianym. Bo kłopot jest w tym, że każdy jest inny. Możemy być bardziej lub mniej do siebie podobni, ale zawsze będziemy inni. Filtrujemy rzeczywistość poprzez zmysły, to początek stwarzania swojego świata. To, co dla kogoś jest smaczne dla kogoś innego może być obrzydliwe i niejadalne. Może być, ten sam świat, dla jednej osoby za głośny i zbyt cichy dla drugiej, za jasny i za ciemny, za zimny i za ciepły itd. Osoby z zespołem Aspergera najczęściej sytuują się właśnie gdzieś na jednym ze skrajnych biegunów. Mogą mieć także problemy z empatią, braniem wszystkiego dosłownie, zrozumieniem aluzji, dowcipu, z zauważeniem sarkazmu, koordynacją w poruszaniu się czy brakiem przewidywalności czegoś… I szeregiem jeszcze innych spraw, więcej znajdziesz w książce. Kolejnymi filtrami są nasze myśli – przekonania powstałe na bazie naszych przeżyć. Negatywne doświadczenia osób z zespołem Aspergera powodują ich ucieczkę w samotność, okopanie się w bezpiecznym, jak najmniej narażonym na cierpienie, dającym się przewidzieć, zamkniętym świecie. Informacja podstawowa: autyzm i zespół Aspergera to nie są choroby! . Jest światełko w tunelu, jeśli jesteś w spektrum autyzmu, masz zespół Aspergera, możesz jednak wpłynąć na poprawę swojego funkcjonowania w otaczającym cię świecie. Jeżeli tylko włożysz odpowiednią pracę nad sobą. Musisz najpierw zrozumieć siebie, swoje emocje, zgromadzone – najczęściej bolesne – doświadczenia, swoje specyficzne odbieranie bodźców i reakcje na nie, poznać swoje ciało i swój umysł. Joanna Ławicka obiecuje efekty, ale też przestrzega: czeka cię spory i długi wysiłek, wzloty i upadki, i podkreśla, byś nie załamywał się porażkami – bo warto, bo czeka cię zmiana jakości życia, wszystko w twoich rękach. A możemy jej wierzyć, bo sama jest najlepszym tego przykładem – z zespołem Aspergera została doktorem nauk społecznych, pedagogiem, prezesem fundacji, matką trzech córek… W książce znajdziesz wiele cennych uwag, praktycznych wskazówek i drogowskazów. Już podczas jej lektury możesz jednocześnie ćwiczyć i analizować zamieszczone testy, które może pomogą ci lepiej poznać i zrozumieć siebie. I nie musisz wcale mieć zespołu Aspergera, by coś pożytecznego dla siebie tutaj znaleźć. Przede wszystkim, jest szansa, że osoby z zespołem Aspergera będziesz lepiej rozumiał, a nawet może akceptował – z korzyścią dla nich i dla siebie. W „Nie jestem kosmitą…” dowiadujemy się, że osoby z zespołem Aspergera, to jakże ciekawi, wrażliwi i wspaniali ludzie, obdarzeni nierzadko nieprzeciętnymi zdolnościami, często są osobami publicznymi – znanymi sportowcami, aktorami, artystami… których nigdy byśmy nie podejrzewali o to, że są „w spektrum”… Człowiek jest istotą bardzo ciekawą, a ludzki umysł wielką zagadką jest. Naszą rolą jest tę zagadkę odkrywać według naszych możliwości i talentów. Naszym zadaniem jest lepiej poznać własny umysł, by lepiej, mądrzej nim kierować. A skoro umysł może w tak różnorodny sposób funkcjonować i jednocześnie tak pięknie, to znaczy, że może pojęcie „normalności” powinniśmy znacznie rozszerzyć? Może „normalność” przestanie być „drogą utwardzoną”? Może kwiaty pojawią się wtedy w wielu nowych miejscach? Może „normalnym” będzie nie bać się i nie odrzucać nieznanego, akceptować inność, rozwijać się w swój jedyny i niepowtarzalny sposób? W miłości i zrozumieniu?! Wierzę, że tak. Nie jestem kosmitą. Mam zespół Aspergera, Wydawnictwo Seven Heroes, Wrocław 2016 Fundacja Prodeste >> .
Książka "Nie jestem kosmitą" nie wskazuje dróg, lecz uświadamia ich istnienie. Dla mnie jest czymś w rodzaju przewodnika, mapy, atlasu, kluczem do umysłu. Podróż, jaką niewątpliwie jest życie, dzięki pozycjom takim jak ta nie stanie się łatwiejsza, ale nabierze głębszego sensu. […] Żałuję, że nie było mi dane dużo wcześniej poznać takiej książki. Ominęłoby mnie sporo bólu i zacząłbym działać szybciej, podczas gdy przez wiele lat stałem w miejscu lub szedłem tam, dokąd mnie pchnięto. Ominęło mnie sporo pięknych widoków, ale nie jestem przecież kosmitą i nigdzie nie odlatuję, więc mam jeszcze sporo czasu, by nadrobić stracone lata i cieszyć się światem, którego z pewnością jestem częścią”. data wydania22 czerwca 2016 ISBN9788363692117 liczba stron136 słowa kluczoweAsperger, inność, akceptacja, autyzm językpolski Aby uzyskać dostęp do całego serwisu zarejestruj się! Rejestracja jest darmowa i bardzo szybka! Kliknij tutaj aby założyć konto. Trwa to tylko 15 sekund!.
OpisPraktyczny i bardzo pięknie ilustrowany poradnik - przewodnik dla osób rozwijających się w spektrum autyzmu, ich rodzin i środowisk. Książka zawiera wiele cennych treści i wskazuje kierunki myślenia oraz działania na rzecz poprawy jakości życia osób ze spektrum autyzmu. SzczegółyEbooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:czytnikach certyfikowanych przez Legimiczytnikach Kindle™(dla wybranych pakietów)Liczba stron: 167Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:Oceny4,0 (3 oceny)Więcej informacjiWięcej informacjiOceny przyznawane są przez użytkowników Legimi, systemów bibliotecznych i innych serwisów partnerskich. Przyznawanie ocen premiowane jest punktami Klubu Mola recenzja)Książka nie wnosi kompletnie nic lanie wody od początku do końca.
Nie jestem kosmitą. mam zespół AspergeraAutor: Joanna ŁawickaRok: 2016 dodruk 2018Stron: 136ISBN: 9788363692117Nie jestem kosmitą to jedna z niewielu książek, które przedstawiają zespół Aspergera jako odmienność, a nie chorobę i cierpienie. Z publikacji tej młody człowiek dowie się, że nie jest zły ani uszkodzony – jest po prostu inny. Dowie się także, że zasługuje na szacunek ze strony innych ludzi, wliczając w to także terapeutów. Traktowanie dorastających i dorosłych ludzi ze spektrum jak małych, nic nie rozumiejących dzieci jest nagminne. Cieszę się, że ktoś o tym napisał. Jeszcze bardziej się ucieszę, kiedy któreś z „wiecznych dzieci” w końcu przeciwko temu można wykorzystać też jako zeszyt ćwiczeń służących do lepszego poznania samego siebie. Wiele osób z zaburzeniami ze spektrum autyzmu unika autorefleksji,gdyż woli się zajmować swoim hobby. Tymczasem do sprawnego funkcjonowania w społeczeństwie kluczowe jest poznanie własnego ja. Jaki jestem? Jak odbieramrzeczywistość? Jakie są moje relacje z ludźmi? Co jest dla mnie ważne? Jakie mam cele w życiu? Na te wszystkie pytania można odpowiedzieć sobie, korzystając z tabel umieszczonych w poszczególnych rozdziałach. Jako osoba z zespołem Aspergera bardzo lubię tabele i konkretne pytania. Są one dużo lepsze od skumulowanego tekstu, z którego trzeba samemu wywnioskować… no właśnie, co?Joanna Ławicka – doktor nauk społecznych, pedagog specjalny, współtwórca Fundacji Prodeste z Opola, od trzech lat prezes zarządu. Autorka licznych publikacji naukowych i popularyzatorskich oraz komputerowych gier edukacyjnych we współpracy z PWN. Prywatnie – człowiek z pasją, działa na rzecz rozwoju turystyki i kultury, wychowuje trzy córki. Diagnozę zespołu Aspergera otrzymała w wieku 28 lat.
Książek dotyczących ludzi ze spektrum autyzmu – jeśli dobrze poszukać – można trochę znaleźć na rynku. Autorami części z nich są lekarze i terapeuci, części – rodzice dzieci ze spektrum autyzmu a kolejnej – sami autyści. Nie jestem kosmitą. Mam zespół Aspergera to książka należąca do pierwszej i trzeciej z tych grup, jej autorka – Joanna Ławicka, sama żyjąca z zespołem Aspergera (ZA), jako terapeutka pracuje z osobami ze spektrum autyzmu. Nie jestem kosmitą to poradnik adresowany przede wszystkim do ludzi, którzy właśnie dowiedzieli się, że mają zespół Aspergera lub inne zaburzenie ze spektrum autyzmu. Na początku terapeutka wyjaśnia czym taka osoba różni się od reszty ludzi, dlaczego zawsze miała problemy z rówieśnikami i dlaczego tak trudno znaleźć jej kogoś bliskiego. W dalszej części przedstawia terapie, jakim osoba z zespołem Aspergera może się poddać, by móc lepiej funkcjonować w społeczeństwie. Chociaż sugeruje, która terapia jej zdaniem jest najlepsza, wybór której się poddać i czy w ogóle poddawać się terapii, czy też rozwijać się samemu, lub po prostu zdać się na orzeczenie o niepełnosprawności i do końca życia izolować się od ludzi, rezygnując z samodzielności, pozostawia czytelnikowi. Dopiero pod koniec – jako osoba autystyczna, nie jako terapeutka – zwraca się do rodziców, zwracając ich uwagę na cechy, które sami posiadają, a z którymi walczą u swoich autystycznych dzieci. Choć sama książeczka liczy niewiele ponad sto stron, nie jest to pozycja do przeczytania i odłożenia na półkę. Dużo miejsca zajmują tu tabelki do samodzielnego wypełnienia przez osobę z ZA, mające pomóc jej w pracy nad sobą, w podjęciu decyzji o tym, czy chcą poddać się terapii oraz kim chciałyby zostać w życiu dorosłym. Sama autorka, będąc przykładem, że nawet mając zaburzenia rozwoju ze spektrum autyzmu, można zajść wysoko, zwraca uwagę na konieczność podmiotowego traktowania osób zaburzonych. Zauważa, że osoby o lekkim stopniu zaburzenia (ZA to najłagodniejsze z zaburzeń ze spektrum autyzmu) same powinny decydować o tym, czy chcą się poddać terapii i generalnie potrzebują bardziej wsparcia niż podejmowania za nich decyzji – zarówno tych drobniejszych, dotyczących ubioru, fryzury, koloru włosów czy paznokci; jak i tych poważniejszych – chęci skorzystania z terapii i w późniejszym wieku – wyboru ścieżki zawodowej. Trudno mi powiedzieć do osób w jakim wieku adresowana jest ta pozycja. Owszem, już dziecku w wieku wczesnoszkolnym, warto jest wytłumaczyć, że nie jest gorsze od swoich rówieśników, tylko inne i z czego to wynika. Warto też dziecku – bez względu na zaburzenia lub ich brak – pozwolić na decyzje czym się chcą interesować i jak wyglądać. Jednak decyzję o podjęciu terapii zostawiłabym rodzicom wspomaganym przez psychologów czy nauczycieli, ponieważ to rodzice są odpowiedzialni za dziecko. Przynajmniej, dopóki nie skończy ono osiemnastu lat. Sama zresztą autorka obala mit, wedle którego wszystkie dzieci z ZA są wybitnie inteligentne, a to oznacza, że raczej niewiele dzieci/nastolatków będzie w stanie przewidzieć konsekwencje decyzji o niepodjęciu terapii. Joanna Ławicka (tekst), Marta Stachurska (ilustracje) Nie jestem kosmitą. Mam zespół Aspergera Seven Heroes, 2016
nie jestem kosmitą mam zespół aspergera