najtańsze piwo w polsce
👋 Hej, witamy w największej społeczności zakupowej w Polsce Już 752 tysiące osób , takich jak Ty, dołączyło do naszej społeczności i opublikowało 568 tysięcy sprawdzonych okazji , czego wynikiem jest ponad 14,37 milionów komentarzy od użytkowników dzielących się swoją wiedzą i wskazówkami.
Wynik: najtaniej było w ogródkach piwnych w Norymberdze; piwo kosztuje tam średnio 4,37 euro. Na drugim miejscu plasuje się Monachium i Wuppertal (4,67 euro). Najdroższe było piwo w Bremie
Jakie jest najtańsze piwo w Polsce? 2023-05-03 14:18:33; Lubisz bacardi breezer.? 2012-01-18 20:57:41; Załóż nowy klub Poradniki z kategorii. Jak zrobić nalewkę?
Gdzie najtańsze, ale wciąż dobre piwo? Z rankingu wynika, że najtańsze piwo obecnie kupimy w Buenos Aires, gdzie kufel piwa będzie nas kosztował średnio 6,31 PLN. Na drugim miejscu zestawienia znalazła się świetnie znana piwoszom Praga z uśrednioną ceną na poziomie 7,23 PLN. Na trzecim miejscu wylądowało natomiast miasto Meksyk
Piwo Warka Strong 4x500 ml 6,98 / Najnitza ceno z 30 dni przed obnizką 2,66 zł puszka 32 Cena regularna punke ( 798 Zobacz ulotkę Biedronka 20.11 - 25.11.2023
nomor luar negeri gratis untuk whatsapp tanpa aplikasi. Nie taka Słowacja droga, jak o niej opowiadają! Zrobiliśmy zakupy na grilla u sąsiadów. Są niespodzianki Czy to możliwe by przy wysokim kursie euro i niskich notowaniach złotówki na Słowacji dało się kupić produkty taniej niż w Polsce? Odpowiedź na to pytanie wiele osób może zaskoczyć. Postanowiliśmy zrobić zakupy na grilla na Podhalu i w przygranicznym słowackim Popradzie. Okazuje się, że część produktów jest tam tańsza niż w Polsce. Szczególnie opłaca się tam kupować mięso i alkohol. 15 Zobacz galerię frantic00, Tomasz Mateusiak / Shutterstock Ceny na Słowacji można uznać za ogólnie wyższe niż w Polsce i gdyby robić tam regularnie zakupy do domu, to wówczas płacilibyśmy zapewne więcej niż choćby na pobliskim Podhalu Są jednak pewne zaskoczenia. Okazuje się, że mimo różnicy waluty, to wciąż jesteśmy w stanie znaleźć tu wiele produktów, które będą tańsze Dlatego, jeśli chcemy urządzić grilla w górskiej scenerii, to okazuje się, że wiele artykułów może okazać się tańszych właśnie u naszych południowych sąsiadów. Chodzi tu o niektóre rodzaje mięsa, alkohol... czy coca-colę Więcej podobnych tekstów znajdziesz na głównej stronie Onetu Wielu mieszkańców Małopolski, południowego Śląska czy Podkarpacia pamięta zapewne jeszcze wycieczki na Słowację sprzed lat. W latach 90. i na przełomie wieków tym kraju można było kupić wiele rzeczy o wiele taniej. Najmocniej oszczędzało się, kupując alkohol czy słodycze. Do przygranicznych wiosek ciągnęły wówczas całe wycieczki, a mieszkańcy (np. Suchej Hory w pobliżu polskiego Chochołowa) wyczuli biznes i w każdym domu otworzyli potraviny (z słow. sklep spożywczy). Z czasem Polaków było jednak coraz mniej. Po tym jak Słowacja przyjęła walutę euro (2009 r.), ceny dla naszych rodaków stały się tam zbyt wysokie i ruch nawet się odwrócił. Teraz wydaje się, że to właśnie Słowacy ciągną do Polski, gdzie robią tańsze zakupy. Zrobiliśmy zakupy na Słowacji. Mamy kilka zaskoczeń Czy jednak na Słowacji wszystko jest dziś droższe? Postanowiliśmy to sprawdzić. W piątek 15 lipca odwiedziliśmy sklepy na Słowacji i w Polsce z listą zakupów potrzebnych na przygotowanie typowego, weekendowego grilla. Kilka rzeczy u południowych sąsiadów mocno nas zaskoczyło. Na Słowacji zasadniczo nie ma tych samych sieci handlowych co w Polsce. Dlatego nasze porównanie wykonaliśmy w dwóch dyskontach. Na Słowacji był to market Billa działający w centrum handlowym "Max" w Popradzie. W Polsce kupowaliśmy w Biedronce stojącej w Białce Tatrzańskiej. Oba sklepy dzieli 56 km. Dystans pomiędzy sklepami, w których robiliśmy zakupy Czytaj: Polacy boleśnie odczuwają skutki inflacji. "Ludzie płaczą przy zakupach, bo ceny dobijają" Ceny mięsa potrafią zaskoczyć Najważniejsze na grilla jest oczywiście mięso. Dlatego w obu sklepach to właśnie po nie skierowaliśmy się w pierwszej kolejności. I tu duże zaskoczenie. Z trzech rodzajów mięsa, jakie braliśmy pod uwagę, aż dwa na Słowacji były... tańsze. W Polsce karkówka kosztowała 24,98 zł. Tymczasem na Słowacji 4,29 euro. W przeliczeniu daje to kwotę ok. 20,53 zł. Tańszy u sąsiadów był też schab. W polskiej Biedronce w sobotę był on w cenie 33,30 zł za kilogram. Tymczasem w Popradzie była na niego promocja i kosztował 3,99 euro, a więc 19,90 zł. Za to my możemy pochwalić się niższą ceną szynki. W Polsce kilogram kupimy za 16,99 zł, a na Słowacji za taki sam kawałek mięsa trzeba zapłacić 4,29 euro (20,53 zł). Ogromna różnica w cenie jest natomiast na kiełbasie. W Polsce ich ceny były różne, ale najtańsza "śląska" była do kupienia za 14,90 za kg. Na Słowacji najtańszą kiełbasę znaleźliśmy natomiast za 6,50 euro, co w przeliczeniu daje 31,10 zł. Porównaliśmy też znane wszystkim "mixy grillowe" czyli wcześniej przygotowane kawałki mięsa i kiełbas w przyprawach, które są już w marynacie i można je kłaść wprost na ruszt. Są one dużo tańsze w Polsce. W Białce Tatrzańskiej taki produkt był w cenie 25,99 zł za kg, a na Słowacji można było kupić coś podobnego za 7,84 euro, czyli (37,52 zł). *** Każdy miłośnik grilla wie, że smażony posiłek trzeba czymś popić. Prosto z działu mięsnego poszliśmy więc na napoje. W tym dziale kolejne zaskoczenie! Wygląda na to, że na Słowacji znów jest tańsze piwo i nie jest to kwestia tego, że trafiliśmy na jakąś promocję. W Popradzie najtańsze piwo kosztowało 0,49 euro, czyli 2,34 zł. To cena za półlitrową puszkę złocistego. Można też było kupić wiele innych rodzajów piwa w granicach 52-60 eurocentów. By uzyskać taką cenę, nie trzeba było kupować wielopaków. Tymczasem w Polsce większość piw, które chcielibyśmy kupić na sztuki, kosztuje w granicach 3,5 zł. W Biedronce, którą odwiedziliśmy, można kupić taniej — w granicach 2,89 zł — piwa pakowane po 8 lub 12 sztuk. Czytaj: Sprawdziliśmy ceny na Węgrzech. "Bratanki" mają tanie paliwo, ale dostają po kieszeni w marketach Jeśli chodzi o mocniejszy alkohol, to tu mamy pewien problem. Tańszą, niemarkową wódkę na pewno kupimy za mniejsze pieniądze na Słowacji. Ich ceny zaczynały się tu od 3,99 euro (19,09 zł). W Polsce podobna, niemarkowa okowita, to wydatek 23,50 zł za półlitrówkę. Jeśli jednak porównamy cenę wódki markowej, to taniej kupimy taką w Polsce. Butelka o pojemności 0,7l to u nas średni koszt mniej więcej 39 zł. Na Słowacji 9-9,5 euro (43-46 zł). Tańsza na Słowacji jest też coca-cola. W popradzkiej Billi można kupić butelkę tego napoju o pojemności 2,25l za 1,55 euro (7,42 zł). W Białce są sprzedawane coca-cole w butelkach o mniejszej pojemności 1,75l. Kosztują one 6,99zł. Na Słowacji dodajemy płacimy więcej o 43 gr., ale w zamian otrzymujemy aż pół litra napoju więcej. Soki tańsze są w Polsce. Za litrowy karton soku jabłkowego w Białce Tatrzańskiej zapłaciliśmy 3,51 zł wobec 1,09 euro (5,22 zł) na Słowacji. Sok pomarańczowy to w Polsce wydatek 3,51 zł a na Słowacji 1,09 euro (5,22). O ile na Słowacji może się więc zdarzyć, że zaoszczędzimy na mięsie czy alkoholu, to zakup wszystkich innych rzeczy potrzebnych na grilla po prostu się nie opłaca. Chleb, ketchup, sosy, pomidory, ogórki konserwowe czy nawet chipsy są tam droższe niż w naszym kraju. Po południowej stronie Tatr więcej zapłacimy też za wodę mineralną, folię aluminiową czy węgiel drzewny. Czytaj: Zrobiliśmy zakupy w markecie po polskiej i niemieckiej stronie. To może zaskoczyć Zakupy w Polsce i w Niemczech. Porównanie cen Poniżej przedstawiamy pełną listę zakupów oraz ceny, jakie zobaczyliśmy w Polsce i na Słowacji. wódka niemarkowa 0,5 litra - 22,99 zł/ 3,99 euro (19,09 zł) wódka markowa 0,7l - 39,99 zł/ 8,99 euro (43,02 zł) węgiel drzewny 9,99 zł/ 4 euro (19,14 zł) folia aluminiowa 4,99 zł/ 1,79 euro (8,5 zł7) cola 1,75l - 6,99 zł/ coca-cola 2,25l 1,55 euro (7,42 zł) sok pomarańczowy 1l - 3,51 zł/ 1,09 euro (5,22 zł) sok jabłkowy 1l - 2,84 zł/ 1,19 euro (5,69 zł) woda mineralna 1,5l - 2,49 zł/ 0,65 euro (3,11 zł) korniszony słowik - 4,99 zł/ 2,39 euro (11,44 zł) najtańsze piwo 1 puszka - 2,79zł/ 0,49 euro (2,34 zł) ketchup hainz (450g) - 5,49 zł/ ketchup hainz (570g) 2,99 euro (14,31 zł) sosy - 3,79 zł/ 1,89 euro (9,04 zł) karkówka 1kg - 24,98 zł/ 4,29 euro (20,53 zł) kiełbasa 1kg - 14,90 zł/ 6,50 euro (31,10 zł) schab 1 kg - 33,30 zł/ 3,99 euro (19,09 zł) szynka 1 kg - 16,99 zł/ 4,29 euro (20,53 zł) mix grillowy 1 kg - 25,99 zł/ 7,84 euro (37,52 zł) bułka - 0,59 zł/ 0,12 euro (0,57 zł) chleb - 2,99 zł/ 1,35 euro (6,46 zł) pomidory 1 kg - 6,30 zł/ 2,19 euro (10,48 zł) Dziękujemy, że jesteś z nami. Zapisz się na newsletter Onetu, aby otrzymywać od nas najbardziej wartościowe treści. 1/15 Bułki na Słowacji Tomasz Matesiak / Onet 2/15 Cena węgla drzewnego w Polsce Tomasz Matesiak / Onet 3/15 Ceny mięsa na Słowacji Tomasz Matesiak / Onet 4/15 Ceny mixów grillowy na Słowacji Tomasz Matesiak / Onet 5/15 Ceny mixów grillowych w Polsce Tomasz Matesiak / Onet 6/15 Coca-cola na Słowacji Tu dużo bardziej opłaca się ją kupić Tomasz Matesiak / Onet 7/15 Kiełbasy na Słowacji są bardzo drogie Tomasz Matesiak / Onet 8/15 Mięso na Słowacji jest tańsze Tomasz Matesiak / Onet 9/15 Mięso w Polsce Tomasz Matesiak / Onet 10/15 Pomidory na Słowacji Tomasz Matesiak / Onet 11/15 Soki na Słowacji Tomasz Matesiak / Onet 12/15 Soki w Polsce (2) Tomasz Matesiak / Onet 13/15 Soki w Polsce Tomasz Matesiak / Onet 14/15 Sosy do mięs na Słowacji Tomasz Matesiak / Onet 15/15 Sosy do mięs w Polsce Tomasz Matesiak / Onet Data utworzenia: 16 lipca 2022 11:11 Tomasz Mateusiak Korespondent Onet Wiadomości z Podhala i południowej Małopolski To również Cię zainteresuje Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Znajdziecie je tutaj.
W maju padł kolejny rekord inflacji. Według wstępnego szacunku GUS ceny towarów i usług wzrosły rok do roku o 13,9% a w porównaniu z poprzednim miesiącem o 1,7%. Ekonomiści przewidują, że inflacja pozostanie dwucyfrowa do końca 2022 roku, a jej szczyt przypadnie w wakacje. W których sklepach jest najtaniej? Zapraszamy do artykułu. W którym sklepie jest najtaniej? Z danych zebranych przez ASM Sales Force Agency wynika, że w 7 na 13 sieci objętych badaniem, ceny w maju br. były nieznacznie wyższe, niż w kwietniu. W pozostałych 6 ceny spadły od 2% do blisko 4%. Średnia cena koszyka zakupowego w maju kształtowała się na poziomie 241,06 zł. Jak wynika z raportu Koszyk Zakupowy, aż osiem na dziesięć podstawowych produktów spożywczych zdrożało w porównaniu do ubiegłego roku. Koszyk Zakupowy autorstwa ASM Sales Force Agency obejmujący 40 najpopularniejszych artykułów kosztował w maju br. średnio 241,06 zł. To o ponad 6 proc. więcej niż w maju 2021 r., w zeszłym roku kwota takiego koszyka wyniosła średnio 227,19 zł, czyli o 13 zł mniej. Największy wzrost cen w ujęciu rocznym odnotowano w sieci Cash&Carry, w której średnia cena koszyka w kwietniu 2022 r. była wyższa o 51,26 zł, niż przed rokiem, tj. o ponad 22%. Jak wynika z raportu w maju 2022 r. najtańsze zakupy można było zrobić w sieciach Auchan oraz Lidlu. Na koszyk trzeba było wydać odpowiednio 214 zł i 219 zł. Dalej na liście znalazło się Makro (234 zł), Carrefour (235 zł), Biedronka (236 zł) i Kaufland (236,5 zł). Najdroższy był Selgros z kwotą 274 zł, a drugie miejsce od końca zajął Polo market z kwotą 253 zł. Trzecią najdroższą marką było Dino, gdzie za koszyk płaciło się 252 zł. Inflacja mocno dała się Polakom we znaki przy codziennych zakupach. W maju 2022 r. ceny żywności wzrosły o 16,7 proc. w porównaniach rok do roku – wynika z badania „Indeks cen w sklepach detalicznych” prowadzonego przez UCE Research, Hiper-Com Poland i Wyższe Szkoły Bankowe. Najmocniej podrożały produkty tłuszczowe 54,8 proc. (olej – 57,9 proc., masło – 52,7 proc.). W maju, aż o 30 proc. droższe było pieczywo. Koszty wypieków windują przede wszystkim rosnące ceny mąki i jaj. Ceny mięsa wzrosły zaś o 26,8 proc. w porównaniu do zeszłego roku. W ubiegłym miesiącu o 36 proc. podrożała wołowina, drób wzrósł o 25,1 proc., a wieprzowina – o 12,7 proc. Spory wzrost cen odnotowano też na innych produktach, ceny za używki w tym piwo wzrosły średnio o 21% a nabiał o 10%. Duże zmiany na rachunkach sklepowych zauważyli zapewne właściciele czworonogów, za karmę dla psów zapłacić trzeba o 61 proc. więcej, trochę taniej mają właściciele kotów tu wzrost cen to „jedyne” 14,8 proc. więcej.
Trzeba pamiętać, że europejskie miasta to nie tylko piękne zabytki, urokliwe uliczki i przyjaźni ludzie. To także wysokie ceny, które potrafią wyczyścić portfel z pieniędzy. Trzeba pamiętać, że ceny za alkohol mogą być obłędne. Dlatego prezentujemy listę miast, przygotowaną przez "Skyscanner", w których koszt piwa, nie zabija przyjemności z jego wypicia. Cena za kufelek piwa to wartość to nie tylko wspaniałe restauracje, dzikie imprezy i rejsy po Dunaju. Miasto słynie z przystępnych cen, co przyciąga turystów z całego świata. Średnia cena za pół litra piwa wynosi 5 zł, co czyni stolicę Węgier bardzo atrakcyjnym celem, dla turystów lubiących w Krakowie? Co za niedouczony pajac...Dobre najtańsze piwo kosztuje w sklepie ok 5 zł za butelkę. Te Januszowe sikacze za 2 zl z piwem mają tyle wspolnego co księża z ksiezycem A moze by ktos dodał w artykule ile tam sie zarabia i niepszeliczajcie na złotówki bo zawsze bedzie tak ze sie nic w tym chorym kraju nieopłaca bo to POLSKA !!!Byle w dekiel dobrze walilo :)Ważne żeby było dobre i żeby było piwem, a nie wyrobem piwo podobnym!!!!Widac ze autor nigdzie nie byl i artykul pisze z googla. PorazkaWolałbym żeby paliwo lub jedzenie było tańsze a piwo to siki Redaktorze jak widzę piszesz o miastach które niewiele czasami mają wspólnego z piwem: Paryż i piwo? Pomijasz stolicę pięknego złocistego trunku Pragę, miasto piękne, a ceny piwa rewelacyjne i piwo jedne z najlepszychczłecze bez wiary!!! idź do normalnej knajpy gdzie piwo kupisz za 4 zika a nie wałęsasz się po hotelach. w BiH w knajpkach kupisz piwo za 1,5 km (ichnejsza marka) to tak jakbyś zapłacił 3 zł. więc nie wiem z kąd masz takie kupuję piwo zł za litra , i jest całkiem dobre , Polska wygrywa !!!
Właśnie mijają ważne daty dla portfela przeciętnego Polaka. Ćwierć wieku temu kończył się pierwszy rok denominacji złotego, a 10 lat temu zbliżał się ostateczny termin wymiany starych złotówek na nowe. Wszyscy obracali milionami i nikt się z tego nie cieszył. Po pierwsze tych milionów było pięć, a za jajko trzeba było zapłacić 2,8 tys. zł, za chleb 14 tys. zł. O polędwicy sopockiej już nie wspominajmy – 165,4 tys. zł za kilogram. Na najtańsze auto – Fiata 126p, popularnego malucha – trzeba było pracować 15 miesięcy. Takie były ceny z końca 1994 roku. A za przeciętną miesięczną pensję (dokładnie 5 328 000 zł) można było kupić 41 kg szynki i 74 półlitrówki wódki (jeśli były).Ceny żywności z końca 1994 roku i po denominacjiDo cen z lat 80., a przede wszystkim z początku lat 90. minionego wieku nie dało się przyzwyczaić. Przy galopującej inflacji (w najtrudniejszych latach złotówka traciła na wartości po kilkadziesiąt procent miesięcznie) – mówiąc obrazowo – z każdym dniem przybywało zer przy cenach i na kolejnych banknotach. – W 1987 r. ceny wzrosły o 25,2 proc. w stosunku do roku poprzedniego, rok później o 60,2 proc., a w 1989 r. aż o 250,1 proc. Najwyższą inflację zanotowano w roku 1990, kiedy ceny wzrosły o ponad 585 proc. w stosunku do tych z minionego roku – wylicza Centrum Pieniądza NBP im. Sławomira S. Skrzypka w nr 9 "Bankoteki" z 1997 1992 roku gotowy był już banknot o nominale 5 000 000 zł z wizerunkiem Józefa Piłsudskiego. Nigdy nie wszedł do obiegu – wyprzedziła go denominacja, która zaczęła się w styczniu 1995 roku, a zakończyła 31 grudnia 2010 roku. Prace nad denominacją złotego rozpoczęto 30 lat temu. W lipcu 1990 roku zapowiedział je Władysław Baka, ówczesny prezes Narodowego Baniku Polskiego, choć jej założenia były gotowe już w 1989 roku. Były dwa główne powody przeprowadzenia denominacji. Wizerunek polskiej gospodarki: – Ceny i płace mierzone w milionach jednoznacznie potwierdzały, że gospodarka kraju jest inflacyjna, a wartość pieniądza niepewna i niestabilna. Wymiana pieniądza (...) miała potwierdzić, że złoty jest silną i wymienialną walutą – czytamy w publikacji Centrum Pieniądza NBP. Drugi argument ma charakter ustrojowy. Trudno byłoby przekonać międzynarodowych partnerów, że Polska przeszła zmianę polityczną i gospodarczą z Ludwikiem Waryńskim (100 zł) i gen. Karolem Świerczewskim (50 zł) w kieszeni. – Nowy złoty miał reprezentować nową rzeczywistość i świadczyć o przejściu od gospodarki centralnie planowanej do gospodarki rynkowej – podkreśla CP palcem zera cztery – zyskasz złoty nowej eryZera na banknotach mieściły się z coraz większym trudem. W obiegu były te o nominałach: 10 000 zł, 20 000 zł, 50 000 zł, 100 000 zł i 500 000 zł. Wciąż mało. W 1991 roku pojawił się milion złotych, a w roku następnym – 2 000 000 zł. Był też wspomniany już banknot – 5 000 000 zł. Inflację udało się zbić do ok. 20 proc., co otworzyło drogę do zdecydował o jej przeprowadzeniu 7 lipca 1994 r. Reforma i wymiana pieniędzy zaczęła się 1 stycznia 1995 r. Wtedy to za 10 000 starych złotych, otrzymywało się 1 nowego złotego, za 100 starych złotych – jeden nowy grosz, czyli wymiany dokonywano w relacji 10 000 do popularny był wierszyk „Zasłoń palcem zera cztery – zyskasz złoty nowej ery”. Szeroko zakrojona kampania informacyjno-edukacyjna NBP miała też uspokoić Polaków, którzy obawiali się utraty pieniędzy. Zapewnienia rządzących, że na denominacji złotego nikt nic nie straci – nie wystarczały. Wielu Polaków pamiętało wymianę pieniędzy z 1950 roku. Gotówkę i oszczędności wymieniano wtedy w relacji 100 do 1. Jednak nie była to wyłącznie denominacja. Jednocześnie z wymianą – ceny produktów i płace przeliczono w relacji 100 do 3, czyli za stare 100 zł dostawało się 3 nowe traciły wówczas osoby, które oszczędności trzymały poza bankiem – dostawały nową złotówkę za każde stare 100 zł. Ale komunistyczne władze nie były skore do ułatwiania wymiany pieniędzy. Całą operację trzymano w wielkiej tajemnicy i dokonano jej błyskawicznie. Sejm przyjął ustawę 28 października 1950 r., a nowy złoty na rynku był już dwa dni później. Ponadto punktów wymiany pieniędzy było mało i Polacy mieli tylko osiem dni na jej dokonanie. Ceny w dwóch "walutach"W latach 90. minionego wieku było zupełnie inaczej. Proces denominacji złotego trwał do 31 grudnia 2010 r. Był to ostateczny termin, do którego banknoty i monety sprzed denominacji podlegały wymianie na nowe. Do tego czasu wiele się jednak wydarzyło. 1 stycznia 1995 r. stare złotówki nie przestały istnieć. Do obiegu wprowadzono tylko nowe monety oraz banknoty o nominałach: 10 zł, 20 zł i 50 zł. Przez dwa lata równolegle funkcjonowały nowe i stare złotówki. Oznaczało to także, że ceny w sklepach były podawane w starych i nowych złotych. Po pół roku w obiegu pojawiły się banknoty o nominale 100 i 200 zł. Stare złotówki przestały być środkiem płatniczym 1 stycznia 1997 r. Można je było już tylko wymieniać na nowe złote w bankach – do wspomnianego już szacowało, że do końca grudnia 2009 r. nie dokonano wymieniony ponad ośmiu milionów sztuk starych monet i banknotów wartości prawie 17 mln nowych złotych. Pamiętasz banknoty sprzed denominacji? Zajrzyj do galerii zdjęćPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Czy nam się to podoba czy nie to Polacy jadący do kraju w którym jest zdecydowanie taniej niż w Polsce lubią się nawalić. Wiele osób traktuje wyjazd na Ukrainę właśnie jako turystykę alkoholową. Wiele osób zastanawia się ile kosztuje piwo na Ukrainie. Sprawdzamy ile kosztuje piwo w sklepie, ile kosztuje piwo w knajpie i barze oraz w restauracji. Sprawdzamy też ile kosztują ukraińskie piwa craftowe. Ile we Lwowie? Ile w Kijowie? Przegląd ceny piwa na Ukrainie rozpoczniemy od ceny w sklepach. Sprawdzamy sieć jednych z najtańszych supermarketów na Ukrainie czyli Auchana. W wyższej klasy Silpo czy ATB będzie nieco drożej, drożej będzie też w całodobowych sklepach monopolowych na przykład koło Rynku we Lwowie. Najtańsze piwa na Ukrainie to piwa w butelkach o pojemności 0,45 litra. Lwowskie 1715 to koszt 13,21 UAH. Zibert Blonde w butelce 0,5 litra kosztuje 13,70 UAH. Ciemne piwo Zlata Praha to już kostz 14,99 UAH. Obołoń Light w puszce 0,5 litra to koszt 15,80 UAH. Butelka Calsberga to koszt 15,94 UAH. Specjalna edycja limitowana zimowego piwa Lwowskie Rizdvyane ciemne to koszt 17,50 UAH. Lwowskie Eksportowe to koszt 17,70 UAH. Nieco bardziej znane piwa w sklepie są oczywiście droższe. Calsberg to koszt 19,20 UAH za puszkę. Amstel 19,22 UAH, Kozel 19,85 UAH, Tuborg 21,76 UAH, Heineken 24 UAH, Bavaria 28,53 UAH. Amatorom piwa na Ukrainie, którzy nie chcą płacić po 15 UAH za puszkę pozostaje zawsze możliwość zakupu piwa w butelce plastikowej o pojemności 1,25 lub 1,5 litra. Jest tańsze. Butelka 1,25 litra piwa Apcenal Stron to koszt 28,50 UAH, 1,5 litra. Lwowskie 1,2 litra na promocji dostaniemy nawet za 23 UAH za butelkę plastikową. To aż 3 złote. Najtańsze piwo w sklepie na Ukrainie to koszt około 13 UAH czyli w przeliczeniu w granicach 1,70 zł. Cena piwa w pubie i restauracji Ile kosztuje piwo w lokalu na Ukrainie? W popularnej Restauracji Baczewskich we Lwowie mamy do wyboru piwo za craftowe w różnych odmianach wyceniane na 45 UAH za butelkę 0,33 litra. Popularne piwa browaru Prawda to koszt około 40 UAH za butelkę o pojemności 0,33 litra. W dobrych restauracjach w Kijowie jest drożej niż we Lwowie, ale i tak Polaka stać. W dobrej restauracji wyższej klasy 11 Mirrors Rooftop Restaurant & Bar w Kijowie za Underwod Kyiv Lager, Varvar Milk Stout i Varvar Golden Ale płacimy 130 UAH. Zwykłe piwo Corona Extra to koszt 90 UAH. Należy pamiętać, że to już najwyżej klasy restauracja do której zagląda niewielu Polaków. Drożej jest już tylko w restauracjach najwyższej klasy hoteli. W restauracji Comme Il Faut w hotelu Intercontinental lany Bochkove Lager to koszt 155 UAH, Heineken to koszt 165 UAH za 0,5 litra. Droższe są tylko piwa w butelce. Lwowskie za 195 UAH, a Krombacher pszeniczny za 325 UAH. Droższego piwa na Ukrainie nie widzieliśmy. W zwykłych knajpach piwo z niższej półki zarówno we Lwowie jak i Kijowie dostaniemy w granicach 25-35 UAH. W poprzednim artykule więcej o cenach na Ukrainie 2021. Polecamy również: Waluta na Ukrainie – jakie pieniądze wziąć ze sobą do Lwowa? Co warto kupić we Lwowie i na Ukrainie? TOP 10 Ceny na Ukrainie 2021. Aktualne ceny zakupów, benzyny itp Warto przeczytać również:
najtańsze piwo w polsce